niedziela, 29 czerwca 2014

After ParkRock 2014

III edycja ParkRocka za nami. W tym roku Przegląd został przeniesiony na scenę Tarnogórskiego Centrum Kultury. Nawet dobrze się złożyło, bo wczoraj popołudniu porządnie się rozpadało. W każdym razie za rok pewnie ParkRock wróci do parku.

Z pozycji, widza, jurora, fana muzyki chciałbym napisać, że ParkRock 2014 był bardzo wartościowym pod względem muzycznym wydarzeniem. Mam tutaj na myśli jakość poszczególnych wykonawców. Czapki z głów dla uczestników przeglądu za wszystkie zaprezentowane utwory. Nakarmiliście moją wiecznie głodną duszę pożeracza muzycznego. Tyle smakowitej muzyki w jednym miejscu to prawdziwa uczta.

Dementuję opinię jakoby rola jurora była łatwa, prosta i przyjemna. Nawet sobie nie wyobrażacie jakie to całe jurorowanie jest trudne. Tym bardziej, że było sporo zacnych kapel. Innymi słowy mieliśmy w czym wybierać. Swoista klęska urodzaju. Już wiem, co czują trenerzy piłkarscy, którzy mają za dużo piłkarzy w formie, a miejsc na boisku tylko jedenaście. Bardzo ciekawe doświadczenie.
Z tego ogromu fajności muzycznych jury w składzie: Mateusz Adamczyk, Daniel Wiśniewski, Bartek Pokrywka i ja musiało wybrać trzej najlepszych. Wybór finałowej trójki został dokonany podczas burzliwej dyskusji.

Podium ParkRocka 2014:

III - Narrenturm
II - November Might Be Fine
I - Hajva 

Zespołów będzie można posłuchać jeszcze raz na Gwarkach 2014.

Jeszcze taka refleksja. Elegancko, że było tak dużo utworów po polsku. Melodyjność angielskiego jest bezkonkurencyjna, ale nasz języka też dobrze brzmi w muzyce. Miło, że decydujecie się pisać teksty po polsku.

Do odsłuchu zwycięzcy ParkRocka 2014, czyli gliwicki zespół Hajva. Dali czadu. Na żywo brzmią jeszcze lepiej! Atak.


czwartek, 26 czerwca 2014

Czerwcowa alterna(k)tywność z The Black Keys

Kolejne spotkanie Alterna(k)tywnych przeszło do historii. 25 czerwca w Punkcie Sztuki posłuchaliśmy i oceniliśmy najnowszą płytę amerykańskiego blues-rockowego duetu The Black Keys.
Dziękuję za przybycie, opinie, wygłoszone zdania, i podzielenie się wrażeniami. Mam nadzieję, że dzięki temu spotkaniu zdecydujecie się pogrzebać w twórczości Czarnych Kluczy. Doszliśmy do wniosku, że Turn Blue nie jest ich najlepszym albumem. Toteż warto sprawdzić wydawnictwa z początków działalności i te trochę późniejsze w celu znalezienia najlepszego.
No i niechaj tecekowe taśki dobrze się noszą ;)

Przepraszam za wszystkie niedociągnięcia słowne i... przede wszystkim słowne. Przyznam, że dochodzę do wprawy. Jeszcze 150 takich spotkań i w ogóle nie będę się denerwować przed nawijką ;)

Na koniec trochę starego The Black Keys. Wylewałem żale nad porzuceniem tego brzmienia, ale ewolucja, rozwój i te sprawy. Okej, rozumiem. Jednakowoż dla porównania - Thickfreakness.


Jest różnica, c'nie?

środa, 25 czerwca 2014

Nasi górą!

Teza: nie tylko ja słyszę w naszych lokalnych tarnogórskich zespołach niemały potencjał. Dowód? Służę.

W krótkim odstępie czasu dwa zespoły, które zaprezentowały się w cyklu 42-600 zostały docenione poza Tarnowskimi Górami. Nie omieszkam o tym wspomnieć, bo jest się czym pochwalić.

Po pierwsze Pears In The Sky, zespół, który inaugurował 42-600, czyli Muzyczny kod pocztowy wygrał gliwicki Muzyczny Eksperyment. Jedną z nagród dla zwycięzców tegoż przedsięwzięcia jest emisja utworu na antenie Radiowej Trójki. Tyle wygrać! Gratulacje dla Gruszek!

Podium Muzycznego Eksperymentu wygląda następująco:
I - Pears In The Sky
II - Gotta Sugar?
III - ash'n'becher

Warto odnotować, że zespół, który zajął trzecie miejsce jest zespołem radzionkowsko-tarnogórskim ;)

26 czerwca na gliwickim rynku odbędzie się finał Muzycznego Eksperymentu -> link do wydarzenia na FB
Polecam ;) Będzie można posłuchać Pears In The Sky.

Po drugie Tape Reels, którzy zagrali w ramach 42-600 w czerwcu.
20 czerwca w katowickim finale Emergenzy, czyli największego festiwalu na świecie dla młodych zespołów zajęli drugie miejsce. Podobno otarli się o wygraną. Tak czy siak drugie miejsce w finale regionalnym - wielki szacunek.

27 czerwca o 19:30 rockowe trio zagra w Kałamarzu w Tarnowskich Górach. Warto pokierować tam kroki, oj warto.

Nasi górą! ;)

wtorek, 24 czerwca 2014

Gdzie są Czarne Klucze?

No jak to gdzie? The Black Keys są aktualnie w trasie koncertowej. Grają sobie po Europie. Już za niedługo Polscy fani będą mogli ocenić jak prezentują się na żywo. 2 lipca zagrają na scenie głównej Open'er Festival 2014. Zanim będzie można ich zobaczyć proponuję, polecam i zachęcam do zaglądnięcia do Punktu Sztuki mieszczącym się w Tarnogórskim Centrum Kultury na kolejne spotkanie Alterna(k)tywnych. Podczas czerwcowego meetingu słuchaczy muzyki alternatywnej odsłuchamy i wymienimy się opiniami na temat najnowszej płyty amerykańskiego zespołu. 25 czerwca o 19:00 może nie będzie można ich zobaczyć na żywo, ale na pewno będzie okazja przesłuchać album Turn Blue.
Wstęp na spotkanie za złotówkę. Każdy, powtarzam, KAŻDY dostanie ode mnie, a właściwie od Tarnogórskiego Centrum Kultury, zacny gadżet.

Ze mną nie posłuchasz? ;D

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Open'er Festival 2014 - raport nr 18 (ostatni)

Wszystko jasne. Znamy już line-up, timetable i parę innych angielskich słów konkretyzujących tegoroczną edycję Open'er Festival. W 2014 już bez Heinekena w nazwie Open'er kusi słuchaczy takimi nazwami jak (strzelam z pamięci) The Black Keys, Jack White, Lykke Li, Interpol, Foals, Phoenix, Wild Beasts, BANKS i ogromem innych. Będą rapsy, będzie rock, soczysta elektronika, folk i mam nadzieję mnóstwo muzycznych odkryć.

W tym roku lajnap miał być ułożony tak, aby każdy mógł zaliczyć jak największą ilość koncertów. Moim zdaniem zamiar się udał. Przynajmniej jeżeli chodzi o moje wybory muzyczne jest naprawdę niekolidująco (jest w ogóle takie słowo w polskim słowniku?). Foalsi trochę za wcześnie, bo o 19:00... Interpol też (20:00). No, ale trudno. Nie marudzę.
Anyway, karnecik leży i czeka, ekipa zmontowana, namiot niewinnie zalega w pawlaczu nieświadomy, że za niedługo ujrzy światło dzienne, a wniosek urlopowy trafił tam gdzie miał. Zgłaszam gotowość do trzeciej wizyty Gdyni-Kosakowo ;)

Zostawiam Wam linka do strony internetowej Open'era, gdzie można obczaić ładną grafikę z timetable -> klik!

A na odchodne, proszę ja Was, Cassius od Foalsów. W październiku na koncercie w Stodole nie zagrali tego kawałka. Zostawili na lipiec? ;> Oby!



niedziela, 22 czerwca 2014

ParkRock 2014

Finał ParkRocka 2014 tuż tuż. Dlatego uprzejmie informuję, ogłaszam i dostarczam wieści związane z III Przeglądem Amatorskich Zespołów Muzycznych.

W telegraficznym skrócie:

28 dzień czerwca. Sobota. Tarnogórskie Centrum Kultury. Dziewięć zespołów w jednym miejscu. Osiem z nich stanie w szranki w konkursie, a dziewiąty zwieńczy wieczór jako gwiazda wieczoru. Start o 14:00. Wjazd za free (za okazaniem darmowej wejściówki dostępnej do odbioru w recepcji TCK).

Jak zdążyliście zauważyć w tym roku nastąpi odstępstwo od reguły. Przegląd nie odbędzie się parku miejskim, lecz w sali widowiskowej Tarnogórskiego Centrum Kultury. Ponadto w porównaniu z latami poprzednimi został rozszerzony obszar, z którego mogą się zgłaszać zespoły chcące wziąć udział w ParkRocku. Kolejna nowość? Służę. Uczestników ParkRocka 2014 będzie oceniać zupełnie nowy skład jury. Przewodniczącym został Mateusz Adamczyk, a oprócz niego nominowani zostali Daniel Wiśniewski, Bartek Pokrywka i... ja, Bolesław Kowalski, skromny bloger muzyczny. Już wspominałem, że bardzo mi miło z tego powodu. Nic się nie zmieniło. Dalej czuję dumę ;)

Wraz z Mateuszem Adamczykiem, Danielem Wiśniewskim oraz Bartkiem Pokrywką zgodnie ze swoimi muzycznymi sumieniami i na podstawie wielokrotnych odsłuchów nadesłanych demówek wybraliśmy finałową 8.

Oto kogo wyselekcjonowaliśmy. Aby było łatwiej zamieszczam już rozpiskę, kto i o której zagra.

14.00-14.15 Rozpoczęcie przeglądu, przywitanie uczestników, jurorów i gości
14.15-14.40 MASS SOLITUDE 
14.40-14.50 Przygotowanie kolejnego zespołu
14.50-15.15 ANOTHER WORLD 
15.15-15.25 Przygotowanie kolejnego zespołu
15.25-15.50 STARSI 
15.50-16.00 Przygotowanie kolejnego zespołu
16.00-16.25 STRZYGA! 
16.25-16.35 Przygotowanie kolejnego zespołu
16.35-17.00 NARRENTURM 
17.00-17.10 Przygotowanie kolejnego zespołu
17.10-17. 35 NOVEMBER MIGHT BE FINE 
17.35-17.45 Przygotowanie kolejnego zespołu
17.45-18.10 AUDIOCRACY
18.10-18.20 Przygotowanie kolejnego zespołu
18.20-18.45 HAJVA

19.30-20.00 Ogłoszenie wyników, wręczenie dyplomów
O 20:00 rozpocznie swój występ gwiazda wieczoru, czyli zespół Absynth.

Konferansjerem ParkRocka 2014 będzie znany, lubiany i ceniony Rafał Drewniak.

Laureaci trzech pierwszych miejsc oprócz nagrody pieniężnej dostaną możliwość zagrania na tegorocznych Gwarkach, które odbędą się w dniach 5-7 września.

Podrzucam Wam linkacz do wydarzenia na FB. Znajdziecie tam m.in. informacje o wykonawcach -> ParkRock 2014

Pozdrowienia śle niecierpliwie czekający na sobotę,
Boltzczysław

czwartek, 19 czerwca 2014

No, sam nie wiem...

Tak się naumiewam na 4 (słownie: cztery) weekendowe egzaminy. No i siedzę sobie stroniąc od FB i innych pożeraczy czasu, izoluję się w moim centrum dowodzenia wszechświatem i powtarzam jak mantrę "nie wyrobię się, no nie ma bata". W tym sesyjnym boju umknęła mi informacja o nowym singlu Alt-J. Chłopaki nakarmili mnie ociekającym zacnością debiutem An Awesome Wave i mój muzyczny brzuch na nazwę Alt-J reaguje przeciągłym burczeniem domagając się kolejnej dawki "pokarmu" przygotowanego rękami Brytyjczyków. We wrześniu Alt-J zaserwują kolejne danie główne. Nazwali je This Is All Yours. Zapowiedzią płyty jest utwór Hunger Of The Pine.
W przerwie między estetyką a literaturą XX wieku słucham któryś raz nowego utworu Alt-J Hunger Of The Pine i sam nie wiem, czy jestem ukontentowany, czy nie. Na pierwsze odsłuchy mocno średnio. Bogatsze brzmienie, bardziej dojrzałe (dojrzalsze? niepotrzebne skreślić). Co by nie pisać jest klimat, ale Alt-J ewoluował. Coś się zmieniło.
A jak Wam się podoba Hunger Of The Pine?


niedziela, 15 czerwca 2014

Jestę jurorę

Ale mnie zaszczyt kopnął! Zostałem jurorem III Przeglądu Amatorskich Zespołów Muzycznych ParkRock 2014. To wielkie wyróżnienie. Serio. Tym bardziej, że oprócz mnie jury tworzą bardzo cenione przez mnie osoby: Mateusz Adamczyk (przewodniczący), Daniel Wiśniewski i Bartosz Pokrywka.

Kilka dni temu spośród nadesłanych 16 zgłoszeń wybraliśmy finałową 8, która zaprezentuje się Wam na żywo 28 czerwca w Tarnogórskim Centrum Kultury. Nie mogę na razie zdradzić nazw, ale już jutro wszystko będzie jasne ;)

A co poza tym?

Sesja, sesja, sesja, mundial i przede wszystkim mnóstwo zacnych newsów muzycznych. Między innymi takich jak:

- 9 września Interpol wydaje nową płytę długogrającą El Pintor. Pierwsza okazja do posłuchania nowych tracków jest całkiem nieodległa -> Open'er 2014

- Kamp! wydał nowego singla z B-sidem. Zarówno A New Leaf jak i Satansbraten (B-side) są świetne.

- KRÓL nagrał kolejny teledysk. Tym razem do kawałka Powoli.

Uff. Ciągle w biegu. Dzieje się, ale to dobrze. Lubię jak coś się dzieje ;)

Do odsłuchu i oglądnięcia nowy teledysk KRÓLa do Powoli, żeby mimo wszystko trochę zwolnić.



piątek, 6 czerwca 2014

Kolory. Kolory wszędzie

Uff. Kolejny porażający intensywnością dzień za mną! Początek mega fizyczny, środek z resztą też. Nogi wchodzą mi tam gdzie kończy się kręgosłup. Jednak zwieńczenie dnia było do cna artystyczne. Tym razem nie za sprawą koncertu. "Jee, Boltzu nie pisze o muzyce". Do muzyki zaraz przejdziemy. Jeno najpierw uskutecznię krótką dygresję o sztuce.
Dzisiaj w Tarnowskich Górach odbył się wernisaż w miejscu nietypowym, bo w nieużywanej przestrzeni Dworca PKP. Ucztę dla oka zawdzięczam trzem artystom z Tarnowskich Gór Markowi Pawełkowi, Kamili Koniarskiej i Jakubowi Świszczorowskiemu. Ich tematem przewodnim była podróż w kosmos. Zaaranżowanie pierwszego piętra Dworca PKP w Tarnowskich Górach pod wystawę malarstwa, ilustracji i instalacji uważam za niezwykle udane i cieszę się, że mimo zmęczenia nogi zaniosły mnie na to zacne wydarzenie. Ja to takim muzycznym pożeraczem jestem i na sztuce się nie znam, ale mnie się podobało. Polecam. Więcej informacji o wystawie znajdziecie o tutaj.

Wracając do muzyki. Obecnie nastrajam się do jutrzejszego Festiwalu Kolorów w Katowicach przy najnowszym kawałku Caribou. Jak patrzę na zdjęcie z filmiku promującego kawałek Can't Do Without You to już widzę te kolorki wzbijające się w górę o danej godzinie ;D  Nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że będzie przekozacko!

Nowa płyta Caribou zatytułowana Our Love wyjdzie na początku października. Do odsłuchu Can't Do Without You z tegoż wydawnictwa.


środa, 4 czerwca 2014

Tape Reels + 10.06. = 42-600


Wujas Boltz dumnie prezentuje kolejną perełkę rodem z Tarnowskich Gór ;)

Kolejną dawkę muzycznych wrażeń w ramach cyklu 42-600 zapewni bez wątpienia jeden z najlepiej ro(c)kujących zespołów w Tarnowskich Górach – Tape Reels.
Bartek Pokrywka (gitara, wokal), Iwo Nowak (bas) i Adam Budziński (perkusja) inspiracje klasyką rocka, bluesem i psychodelią spinają surowym, garażowym brzmieniem. Dorzucając do tego charyzmatyczny wokal i korzystne dla ucha melodie otrzymujemy naprawdę jakościowy efekt. Pamiętam, że przy pierwszych odsłuchach wydanej w 2012 roku „Tape Reels EP” rozpierała mnie duma.

Po raz kolejny przekonałem się, że nie trzeba daleko szukać, aby znaleźć zacną muzykę. W kwietniu tego roku zadebiutowali w Radiowej Trójce. Zostali zaprezentowani w audycji Piotra Stelmacha „Offensywa”. Nie ma co ukrywać, że to wielkie wyróżnienie. Niech to będzie swoistym dowodem, że pokłady talentu muzycznego w tym zespole nie są małe.

10 czerwca o godzinie 19:00 w Tarnogórskim Centrum Kultury w przedwakacyjnej odsłonie 42-600, czyli Muzycznego kodu pocztowego przekonacie się na własne uszy o wartości muzycznych dokonań Tape Reels.
Bilety w cenie 5 zł (normalne) i 4 zł (ulgowe) dostępne są zarówno w kasie biletowej TCK jak i na www.tck.net.pl w zakładce Kup bilet.

Do zoba 10 dnia miesiąca czerwca! ;)

PS. Dodam jeszcze, że amatorskie zespoły z TG i okolic wciąż mogą się zgłaszać na ParkRock 2014. Wspominam o ParkRocku w tym wpisie ponieważ Tape Reels są dwukrotnymi zwycięzcami tegoż przeglądu. Dzięki wygranym dwa razy grali na dużej scenie podczas Gwarków w Tarnowskich Górach i zgarnęli nagrody pieniężne.

poniedziałek, 2 czerwca 2014

The Whitest Boy Alive is... dead

Sesyjne boje jednak odbijają się na ilości wpisów. No co zrobisz jak nic nie zrobisz... Wybaczające gesty w Waszą stronę. Poprawię się.

Dzisiaj przeglądając FB natknąłem się komunikat będący kompletną antytezą zacności. Zespół z mojej czołówki najulubieńszych zakończył działalność... Oto informacja w udostępniona przez The Whitest Boy Alive na ich fejsbukowym profilu:

"Dear Fans. We are no longer composing or playing together as The Whitest Boy Alive. The Rules we made for ourself became a Golden Cage. Thanks for all the support and love we have received during the years. Special mention goes out to: Mexico, Roskilde, Hamburg, Munich, Dusseldorf, Colombia, Geoff McFetridge, WMF, Tape, Atilano Gonzales, Mathias Powerline, Midnight Magic, Dena, The New Wine, Rubies, Kakkmaddafakka, Cafe Cairo, Trebbi, Brisbane, Belgrade, Paradiso, Sarajevo, Fred Falke, Morgan Geist, Tokyo, Cat5, Moodymann, John Selway, Nilgün, Jan Simon, Norman Nitzsche, GigMex, K7, Zebralution, Grooveattack, Smalltown Supersound, fuck you Ola Borgström, Sleeping Star, Aksara, KangnMusic, Marie Staritz, Saap, Markus Ellmer, Arnold and Sascha Steinfurt.

Erlend, Marcin, Sebastian, Daniel."
Pozostaje nadzieja, że może kiedyś się zejdą i nagrają trzecią płytę. A tak czekałem na to wydawnictwo. Szkoda, szkoda, szkoda...
Do dziś bardzo ciepło wspominam koncerciwo TWBA w katowickiej Hipnozie. Ach... Wspomnienia.

Machamy na pożegnanie zespołowi The Whitest Boy Alive :(