Po zobaczeniu/usłyszeniu koncertu Temples na Coachelli 2014 postawiłem ich w jednym szeregu z Tame Impala. Podtrzymuję. Rzekłbym, że to ta sama para kaloszy. Rozmarzone, psychodeliczne brzmienie, kalejdoskopowe zmieniające się obrazy złożone z kwadratów, trójkątów i innych kółek, przymrużone oczy z powodu słońca świecącego po oczach. Taka oto boltzowa wizja psychodelicznej muzyki. A propos jasnego punktu na niebie, które nas ogrzewa i sprawia, że jest jasno. Nie zanosi się na słoneczny dzień, ale naiwnie życzę dużo promieni ogrzewających facjatę.
Posłuchajcie proszę szóstego kawałka z płyty Sun Structures - Move With the Season, który ogromnie pieści boltzowe ucho. Zapętlałem wczoraj. Zapętlam i dziś.
A jak już wspomniałem o koncercie to niech już zabrzmi wersja live Move With the Season z KEXP.
Miłego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz