Pamiętam jak czas jakiś temu natknąłem się na występ Kayah Transoriental Orchestra na antenie Trójki. Robiłem coś na studia. Ogarniałem zadany fragment mądrości jednego z filozofów czy coś w ten deseń. W każdy razie moc płynąca z radioodbiornika skutecznie niweczyła moje starania skupienia się na tekście. Fantastyczna energia i kunszt muzyczny. Niestety nie słyszałem całego występu. 14 września sobie odbiję ;)
Oczywiście wcześniej powyższy projekt polecał mi też kuzyn (bądź pozdrowiony, Kowal ;) ), ale jakoś tak cholercia nie ogarnąłem tematu. Jak mówią - co się odwlecze to nie uciecze. Mądrości ludowe uber alles.
Przyznam, że jaram się po czterykroć. Pierwszy raz odwiedzę filharmonię. Muszę założyć najlepsze trampki ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz