Powitać! Uprzejmie donoszę, iż autor jednej z najlepszych polskich płyt w 2014 roku (nie tylko moim zdaniem) nie kazał długo czekać na kolejny krążek. Oczywiście mowa o
Królu - Błażeju Królu, który zaznaczył swoją muzyczną obecność albumem
Nielot. 13 kwietnia artysta z Gorzowa uraczył słuchaczy drugim solowym krążkiem. Płyta
Wij została wydana przez Kayax tym samym Król dołączył do niezwykle zacnego grona wykonawców wydających w tej wytwórni.
Pisząc ten post uskuteczniam pierwszy, a właściwie drugi odsłuch nowego albumu Króla. Pierwszy odsłuch
Wija był mocno pobieżny. Miałem rozproszone myśli. Drugie podejście na pełnym skupieniu. Pierwsze wrażenie? Płyta jest bogatsza niż
Nielot. Słyszę więcej dźwięków. To tylko szczątkowa opinia na szybko. Zaczynam eksplorację ;)
Na zachętę singiel
Zaklęcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz