wtorek, 21 października 2014

Totalne zanurzenie

Facebook powinien płacić mi za reklamę. Trzeci post z rzędu wspominam o FB. I od razu mówię. Nie. Nie jestem uzależniony. Naprawdę. Przynajmniej tak mi się wydaje.

Tym razem poprzez projekt życia Pana Zuckerberga uraczyłem się rekomendacją muzyczną od niesamowitej polskiej artystki jaką niewątpliwie jest Kayah. Postanowiłem sprawdzić na własne uszy czym Królowa polskiej muzyki tak się zachwyca. Sonar Soul, czyli Łukasz Stachurko. Warszawski producent i DJ. Eksplorator (uwielbiam to słowo) muzyki z rejonów soulful electronic i abstract hip-hop. Hm. Już jest ciekawie. Linkacz na tablicy Kayah kierował do numeru noszącego nazwę The Dive. Gościnny udział w piosence ma niejaka Justyna Święs, wokalista projektu...? Kto pomyślał The Dumplings temu przybijam wirtualną piątkę.

W trakcie porannego, premierowego odpalenia The Dive świat zamarł. Autentycznie. Był Boltzu - nie ma Boltza. Byłem kompletnie nieprzygotowany. Opuściłem gardę. Nie spodziewałem się, aż tak mocnego ciosu. A tu ryps! Prosto między oczy. Totalne zanurzenie w dźwiękach. Na przedramionach prawej i lewej ręki poczułem chłód. Ciarki. Jak wszedł refren to już było całkiem pozamiatane.
Majstersztyk. Wow. Po prostu wow. Połączcie sobie audio z oglądanym na fullscreenie aspektem wizualnym. Z wielkim oczekiwaniem i rozbudzonym apetytem wezmę się za wydaną w sierpniu tego roku EPkę Sonar Soula zatytułowaną Trip To A. Ale zanim ją poznam muszę oderwać się od The Dive, a to nie będzie takie łatwe. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz