czwartek, 27 marca 2014

Oby dobry wieczór!: The Brew

Zacznę od kwestii koncertowej. Dzisiaj Chłopaki z Wielkiej Brytanii grają w Gdańsku. Nie wiem jak się ma sytuacja z biletami na pozostałe koncerty The Brew w Polsce (28 - Warszawa, 29 - Szczecin). Byłem na ich gigu dwa razy (za pierwszym razem było tak) i chętnie zobaczyłbym/posłuchałbym ich jeszcze raz. Jeno trochę za daleko ode mnie grają. Tak więc (podobno nie powinno w ten sposób rozpoczynać zdania) na podstawie poprzednich spotkań z The Brew spokojnie polecam ich koncertowe wcielenie. Chcecie zażyć solidnej dawki rock 'n rollowej muzyki? The Brew proszę ja Was są jak znalazł. A i płyty mają korzystne dla ucha.

Obecnie odsłuchuję nową płytę Brytyjczyków zatytułowaną Control. Podoba mi się pomysł na tę płytę. Nie wiem, czy ktoś wcześniej wpadł na podobną ideę. Każdy tytuł piosenki inspirowany jest nazewnictwem zaczerpniętym ze studia/odtwarzacza/koncertu. Na Control mamy takie kawałki jak: Repeat, Mute, Pause albo Play. Zacny pomysł. Podobuje mnie się ;)

Nie mam zastrzeżeń do jakości tracków na najnowszym albumie The Brew. Dobry oldschoolowy rock 'n roll. Energia, umiejętności i melodia. Recepta na sukces. Płyta zbiera korzystne recenzje i wcale się temu nie dziwię.
Niechaj jeden z nowych numerów rockowego trio rozbrzmi wieczorową porą. Do odsłuchu Repeat.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz