czwartek, 24 marca 2011

CCC czyli Czwartkowy Cykl Coverowy XVII

Pamiętacie zespół MGMT? To ten, który stał się swojego czasu prawdziwą rewelacją internetu i nieźle namieszał w gatunku niezależno-elektroniczno-popowym. To ten, który zmiażdżył słuchaczy pierwszym albumem Oracular Spectacular. To ten, który zawiódł na całej linii drugim albumem Congratulations. MGMT rozpieściło nasze uszęta wielkimi przebojami. Najlepsze utwory udało im się skomponować na genialnym debiucie. Przykłady? Proszę bardzo: Time To Pretend, Electric Feel czy największy hicior muzyków z Brooklynu, czyli Kids. Właśnie na ostatnim dzisiaj się skupimy.

Mam dzisiaj dla Was bardzo zacny cover. Cover, który bardzo szanuję, bo należę do grupy osób doceniających umiejętności wokalne osobnika z Wielkiej Brytanii - Luke'a Pritcharda. Mówi Wam coś to nazwisko? A jak powiem Wam, że Luke Pritchard jest wokalistą The Kooks? Kojarzycie typa? No! Mam nadzieję! ;D Fakt. Przyznaję, że śpiew Luke'a ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Pan Boltz zalicza się do tych pierwszych. Przekonajcie się na własnych uszach. Dostajecie od wujaszka Boltza próbkę jego wokalu w akustycznym coverze wielgachnego hitu MGMT - Kids






Z The Kooks jest podobnie jak z MGMT. Zauważyłem analogię pomiędzy nimi. Obydwa zespoły nagrały świetne, bardzo obiecujące debiuty i obydwa "zmaściły" drugą płytę. Wypisz wymaluj przykład syndromu drugiej płyty.
Słyszę w nich pieprzony potencjał i z ciekawością dobrałbym się do 3 płyty zarówno pierwszego jak i drugiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz