Ostatni tydzień listopada zaczynamy muzyką tarnogórskiej kapeli The Sin Company, czyli wkraczamy weń na pełnej pi... Oczywiście miałem na myśli, że na pełnym gazie.
Prawie 8 miesięcy temu pojawił się pierwszy wideoklip The Sin Company do kawałka Wanted! Dead Or Alive. Uskutecznieniem tegoż teledysku zajął się Tomasz Bulenda z Garage Made Video. Z kolei zaszczyt nagrania teledysku do drugiego singla zatytułowanego Panic Hours przypadł Adamowi Gawendzie. Kogo Chłopaki z The Sin Company wybrali do nakręcenia klipu nr 3? Wybór padł na Tomasza Bulendę.
Teledysk do Up In Arms wczoraj miał swoją premierę. Up In Arms to trzeci utwór z zapowiadanej na koniec roku 2013 pierwszej debiutanckiej EPki The Sin Company. Utwór nie odbiega jakością od dwóch poprzednich. Przy odpalaniu nowości TSC jestem dziwnie spokojny o warstwę artystyczną. Tym razem było podobnie. Up In Arms zacnie łączy melodię z czadem. Recepta na dobry początek tygodnia ;)
Oby dobrego, czadowego dnia z The Sin Company życzę!
Posłuchajcie proszę Up In Arms.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz