Tuż po ogłoszeniu miałem mieszane uczucia. Zasmakowałem ich drugiej płyty. Okazała się być, ekhm, niezadowalająca(?). Trzecią całkiem odpuściłem. Jednak wciąż bardzo ciepło wspominam debiutanckiego długograja MGMT. Co by nie mówić - kawał dobrej muzyki. Na płycie z 2007 roku znajdziemy kilka naprawdę świetnych tracków takich jak Time To Pretend, Kids, Electric Feel. Mnie z kolei bardzo siadła piosenka Of Moons, Birds & Monsters z majestatyczną końcówką.
Postanowiłem sprawdzić jak wyglądają setlisty MGMT. Zerknąłem na setlisty tegorocznych koncertów i nieco się uspokoiłem. Chłopaki w większości grają kawałki z debiutu, więc pierwsze obawy zostało nieco rozwiane. Trochę niepokoją mnie opinie o słabych koncertach MGMT. Podobno nie są koncertowym bandem. No nic, przekonam się na własne uszy 3 lipca w Gdyni.
Fajnie będzie móc posłuchać Electric Feel na żywo. Trochę czasu spędziło się na odsłuchach tegoż hiciora MGMT ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz