Wiadomości o nowych wydawnictwach The Strokes, zespołu, który przywrócił wiarę w muzykę rockową i udowodnił, że rock nie umarł powinny być przyjmowane z wypiekami na twarzy. Tym bardziej, że na czwartej w dorobku płycie, chłopaki z Nowego Yorku mają wrócić w swoim najsmakowitszym klasyczny wydaniu.
Czy na nowej płycie znajdzie się przebój godny Someday? Przekonamy się w marcu ;]
Tak tak słyszałam również tę nowinę A więc czekamy:)
OdpowiedzUsuńYaaaaaaaaaaaaaaaaaaaay! Co za wspaniała nowina! Panie Boltzie, choć już wieczór, wpuścił Pan słoneczko radości do mojego ciemnego pokoju! :D Już podskakuję na krześle, czekając z niecierpliwością na 3 miesiąc tego roku ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na więcej tak pozytywnych informacji! :)
Czekam już od dłuższego czasu na ten krążek :)
OdpowiedzUsuńA someday to nie jest jakiś mój ulubiony przebój ;d